Tym bardziej, że robienie na drutach to zwykle czynność, której ludzie oddają się w odosobnieniu. Publiczne obchody, które odbywają się zwykle w pierwszej połowie czerwca. Mają rozwiać powszechny mit, że na drutach robią wyłącznie „babcie”. Dlatego na oficjalnej stronie święta można zgłosić swój własny druciany event lub dołączyć do istniejących – na liście wszystkie strony świata: m.ni. USA, Australia, Włochy, Finlandia i RPA. Święto stało się na tyle popularne, że w 2012 roku zorganizowano już nie Dzień, ale Tydzień Robienia na Drutach w Miejscach Publicznych. Obchody nie omijają również naszego kraju – Polacy jednak organizują się „na własną rękę”, najczęściej przez fora internetowe.
Krótka historia
Zakłada się, że pierwsze Formy dziergania pojawiły się już w Egipcie kilkaset lat przed naszą erą. W Europie umiejętność dziergania zaczęła się rozpowszechniać dopiero pod koniec średniowiecza. Od samego początku przyjmuje się, że dzierganie to zajęcie dla kobiet, aczkolwiek również panowie niekiedy chwytali i nadal chwytają za druty, szydełka i włóczki.
Dlaczego warto dziergać?
Robienie na drutach to nie tylko sposób na nowe ubrania, dodatki czy dekoracje, ale przede wszystkim sposób na odprężenie się. Powtarzające się ruchy działają uspokajająco i powodują wydzielanie hormonów odpowiadających za wyciszenie się i szczęście.